Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Anglia przemaluje rządowy samolot. Za prawie milion

infoair
18.06.2020 15:30
0 Komentarzy

900 tys. funtów będzie kosztowało przemalowanie samolotu używanego przez brytyjskiego premiera Borisa Johnsona, ministrów i wyższych rangą członków rodziny królewskiej z szarego na kolory brytyjskiej flagi.

Biuro premiera zapewnia jednak, że to dobrze wydane pieniądze.

Plus projekt …

Na kadłubie i ogonie samolotu ma zostać namalowany wzór w kolorach czerwonym, białym i niebieskim. „Oznacza to, że samolot ten będzie mógł lepiej reprezentować Wielką Brytanię na świecie, nosząc narodowe symbole, podobne jak samoloty wielu innych przywódców” – przekonywał rzecznik Johnsona. Podkreślił, że należący do RAF samolot nie straci na tym swojej przydatności militarnej.

Potwierdził, że przemalowanie samolotu kosztować będzie 900 tys. funtów, ale kwota ta obejmuje także zaprojektowanie wzoru.

„Na każdym etapie pracy staraliśmy się zapewnić brytyjskim podatnikom korzystny stosunek jakości do ceny, a wszystkie prace są prowadzone w Wielkiej Brytanii, z czego bezpośrednio korzystają brytyjscy wykonawcy” – dodał rzecznik.

Zdaniem opozycji

Opozycja natychmiast zaczęła kwestionować zasadność wydawania pieniędzy na tę zmianę, zwłaszcza w sytuacji kryzysu gospodarczego wywołanego epidemią koronawirusa.

-„Lek deksametazon, który może potencjalnie uratować życie ludzi z koronawirusem, kosztuje 5 funtów za jedną dawkę. Boris Johnson mógł kupić 180 000 dawek, ale zamiast tego maluje flagę na samolocie” – napisał na Twitterze p.o. lidera Liberalnych Demokratów Ed Davey. „Kiedy rodziny w całym kraju martwią się o swoją pracę, zdrowie i edukację swoich dzieci, mogą słusznie podawać w wątpliwość priorytety rządu” – powiedziała Louise Heigh z Partii Pracy.

Rządowy samolot jest specjalnie przebudowaną wersją latającej cysterny, Airbusa A330 MRTT. Został on dostosowany do przewozu członków rządu – kosztem 10 mln funtów – za czasów Davida Camerona. Ówczesny premier przekonywał, że jest to tańsze niż czarterowanie przez rząd samolotów i pozwoli na zaoszczędzenie 775 tys. funtów rocznie. Pierwszą podróż zagraniczną tym samolotem Cameron wraz z kilkoma ministrami odbył do Warszawy – na szczyt NATO w 2016 r.(PAP)

Komentarze